Urodziła się w liściu sałaty
muz. Artur Jurek
sł. Renata Irsa
Urodziła się w liściu sałaty
Z talentem do interesów
Młoda, piękna i bogata
Oby więcej było takich!
Bo nie daj się, Boże, urodzić
Brzydką lub biedą podszytą
Bo gdy koleżanki ma ładne
To po to by uszczknąć z ich blasku
A jeśli ma tylko te brzydkie
To po to by nie być ostatnią
Świat ma na wszystko odpowiedź
Za firanką to oko sokole
Im więcej smrodu u kogoś
Tym mniej go w moim grajdole
A gdy jej się uda zarobić
To pewnie dlatego, że kradła
Męża złapała na dziecko
Pieniądze ma, to i ładna
Za firanką te oczy ukryte
Co wiedzą o każdym wszystko
Chętnie przyłapią bliźniego
Na tym, co mu nie wyszło
Świat ma na wszystko odpowiedź
Za firanką to oko sokole
Im więcej smrodu u kogoś
Tym mniej go w moim grajdole.